z deszczem
jak z pragnieniem
spadnie odpowiednio
dużo
napoisz się do syta
zmokniesz
na widok
większej wody
kałuże
przypomną dzieciństwo
z rynny poleci
kropla
uderzy w parapet
zbiera się trwoga
niczym depresja
zaproszona
nastrojem
nie odmawia
spragnionym
© Artbook