zgromadzona
w jednym miejscu
lepi się od życia
pokruszone rozdziały
chłodne lata
i gorące chwile
rozpraszają marzenia
inaczej w nocy
obco za dnia
zimą cieplej
smętnie latem
może gęstnieję
od myśli
czarnych
niczym smoła
rozrzedzam
pochmurne warstwy
utkane przeszłością
skrzętnie chowając łzy
© Artbook