Choć poniższa historia ukazała się w wielu wersjach, to jej przesłanie i sens nadal pozostają aktualne
Niestety pewnego dnia miasto spotkała dość niespodziewana tragedia. Główne źródło wody zostało zatrute. Mężczyźni, kobiety i dzieci, którzy czerpali z niego wodę, a potem się jej napili, oszaleli. Jedynie król, który miał własne źródło wody pozostał zdrowy.
W mieście powstało niemałe poruszenie. Ludzie zaczęli mówić o tym, jak dziwnie zachowuje się król. Zaczęto poddawać w wątpliwość jego sądy, a mądrość i zrozumienie króla zaczęła uchodzić za niedorzeczną, a nawet fałszywą. Ludzie pomyśleli, że król oszalał. Przez swoje zachowanie zaczął tracić szacunek i uwielbienie swoich poddanych. Wielu przestało przynosić podarunki. Na dworze nastał smutek, nostalgia i apatia.
Samotny król od dłuższego czasu zaczął pozostawać sam, bez żadnych przyjaciół, doradców i znajomych. Pewnego dnia postanowił opuścić swój pałac i odwiedzić miasto. To był dość upalny dzień, więc napił się wody z miejskiej fontanny.
Jeszcze tego samego dnia, pod wieczór odbyła się wielka uroczystość. Lud zaczął się cieszyć, ponieważ ich wyjątkowy król odzyskał rozum.