Pamiętam, że tamtego dnia wszystko szło nie tak. Nie mogłem zamknąć drzwi. Potknąłem się o kamień. Autobus, do którego wsiadałem, tym razem się nie zatrzymał. Wściekłem się i pomyślałem, że kierowca miał powody. W głowie napisałem już skargę. Potem ochlapał mnie samochód, no i poczułem złość oraz wszechobecny chłód. Tego dnia nie padał deszcz.
Postanowiłem wrócić do domu. Godzina siódma trzydzieści pięć. Wiatr. Z lewej i z prawej coraz większe podmuchy. Próbuję zasłonić twarz. Otulam kołnierzem szyję i ochraniam głowę. Świst i nagłe uderzenie powietrza szamoczą moim ciałem w każdą stronę. Odgłos wichury jest nie do zniesienia.
Uderza mnie w lewą stronę. To był silny podmuch. Chciał, abym przewrócił się w konkretną stronę. Wzbraniałem się. Nie chciałem upaść. A jednak. Nie dałem rady. Żywioł zdawał się mieć inne plany. Leżałem kilka chwil. Kiedy byłem wpatrzony w niebo, chmury zaczęły znikać, wiatr ustawał, a promienie słońca padały na moją twarz. Wstałem. Uspokoiłem się i pomyślałem, że być może byłem świadkiem dość nietypowej anomalii pogodowej. Chciałbym, żeby tak było. Odwróciłem się i zobaczyłem ogromne pole. Cmentarz niezliczonych nagrobków porastających roślinnością. Dwa tysiące pięćset czterdzieści dwie bryły wystające z ziemi.
Od tamtego dnia chowam łzy do specjalnego naczynia.
© Artbook
Jest to dla mnie najlepszy moment na czytanie tego typu tekstów.
OdpowiedzUsuńNo cóż, chyba rozumiem powody. Dziękuje, że poświęciłaś czas na refleksję nad tym tekstem 🙂
UsuńBardzo symboliczna, uniwersalna treść...
OdpowiedzUsuńTo prawda! Bardzo się cieszę, że to zauważyłaś 🙂
UsuńTrudno nie mieć skojarzeń. To bardzo smutne...
OdpowiedzUsuńCo prawda tekst ma już kilka miesięcy, ale niestety wpisał się w obecną smutną rzeczywistość 😔 Miejmy nadzieję, że z czasem będziemy patrzeć na to wszystko z innej (czytaj lepszej) perspektywy. Tego nam życzę nam wszystkim w Polsce! 🙂
UsuńPiękny tekst ❤
OdpowiedzUsuńDziękuje! 🙂
Usuń..niezwykły, głęboki i smutny .. pełen skojarzeń tekst..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam serdecznie!
Dziękuje za twoje refleksje i skojarzenia, za szczere i prawdziwe odczucia!
UsuńPozdrawiam!🙂
Bardzo dużo mówiący tekst.
OdpowiedzUsuńPełen podtekstów...
Moje uznanie.
Bardzo się cieszę kiedy czytam, tak cenny komentarz! To prawda, to jeden z tych tekstów, w którym nie wszystko jest takie jednoznaczne i oczywiste jak mogłoby się wydawać. Tutaj każdy z nas znajdzie coś dla siebie 😉
UsuńDziękuje i serdecznie pozdrawiam! 🙂🖐️
Porusza jakąś czułą strunę ten tekst, dobrze się czyta.
OdpowiedzUsuńZ podziękowaniem za tak cenne słowa i refleksje! 😊
Usuń